Taika Waititi twierdzi, że nadal pracuje nad "Akirą"
Live-Action anime zawsze jest... złe. Czy to byłby przełom?
Live-Action anime zawsze jest… złe. Nawet nie powinniśmy udawać, że znamy chociażby jedną filmową wersją animacji, która byłaby po prostu dobra. Od “Dragon Ball” po “Ghost in the Shell”, wszystkie filmy powodowały u nas ból oczu, ale być może jeśli za produkcję bierze się Taika Waititi (“Thor: Ragnarok”) to czeka nas coś dobrego.
O holywoodzkiej wersji “Akiry” mówi się od wielu lat. Reżyserami mieli być Stephen Norrinton, Ruiairi Robinson, a w pewnym momencie Leonardo DiCaprio też miał być częścią prac nad legendarnym w pewnych kręgach projektem.
Animowana Akira to jeden z moich ulubionych filmów; moja mama wzięła mnie do kina gdy miałem 13 lat i ten film zmienił moje życie
Czy myślicie, że Taika poradziłby sobie z remakiem?