Steven Colbert uważa, że Kanye West oszalał

I zgadzamy się z nim w zupełności. Po tym jak poinformował, że od połowy maja do połowy czerwca wyda łącznie pięć albumów (jeden solowy, jeden z Cudi i trzy jako producent innych artystów) Kanye nie chce przestać pisać na Twitterze. I co gorsza Kanye jak zwykle stara się być geniuszem podczas gdy jest idiotą. Tym razem jego feed są przejęty przez kolejne propsy rzucane w stronę Donalda Trumpa i nie okłamujmy się – jeśli kiedykolwiek West mógł przesadzić to właśnie teraz coraz mocniej promując największy polityczny błąd w historii świata.
Kontrowersje napędzają sprzedaż płyt, więc mamy nadzieję, że Kanye jest idiotą w tym sensie iż jest to zagrywka PR-owa żeby wypromować swoje wydawnictwa. Co by oznaczało, że nie jest na tyle szaleńcem, aby wierzyć, że Donald Trump zasługuje na cokolwiek innego niż impeachment.
Zobaczcie co o całej sprawie sądzi Colbert poniżej i reakcji amerykańskich muzyków na temat tego co Kanye napisał.