Powód śmierci Aviciiego to prawdopodobnie samobójstwo

Przynajmniej takie wnioski można wysnuć z listu jaki rodzina Tim Berglinga przygotowała dla mediów niecały tydzień po śmierci muzyka. W liście znajdziemy takie zdania
Zmagał się z pytaniami o sens życia i szczęścia. Nie mógł już dłużej tego wytrzymać. Potrzebował spokoju.
Chociaż nikt w oświadczeniu nie użył słowa samobójstwo cały wydźwięk niestety jest jednoznaczny. Po raz kolejny muzyka klubowa dochodzi do momentu, w którym problemy ze zdrowiem psychicznym powinny być głośno przedyskutowane przez środowisko i ludzi związanych z branżą. W ciągu ostatnich lat tacy artyści jak Benga czy Ben Pearce decydowali się na rezygnację z występów w związku z walką z depresją.
Przeczytajcie pełne oświadczenie rodziny muzyka poniżej.
Nasz ukochany Tim poszukiwał, miał delikatną artystyczną duszę, która chciała odnaleźć pytania na temat naszego istnienia.
Był perfekcjonistą, który podróżował i pracował w zbyt dużym tempie.
Gdy przestał występować, chciał znaleźć balans w życiu aby naraz być szczęśliwym i móc robić to co kocha – muzykę.
Zmagał się z pytaniami o sens życia i szczęścia.
Nie mógł już dłużej tego wytrzymać.
Potrzebował spokoju.
Tim nie był stworzone do biznesu, w którym się znalazł; był czułym człowiekiem, który kochał fanów, ale nie chciał być w blasku fleszy.
Tim, zawsze będziemy cię kochać i tęsknić.
To jakim byłeś człowiekiem i twoja muzyka zostaną z nami na zawsze.