Ponowne otwarcie Berghain
Epidemia koronawirusa silnie uderzyła w branżę rozrywkową. Nie inaczej jest w Berlinie – mieście żyjącym i profitującym z techno-turystyki. Ikoniczne miejsce rozrywkowe tego miasta – Berghain szykuje się jednak do ponownego otwarcia.
Kolejny miesiąc zamknięcia jest dla klubów ogromnym problemem – jakie wyjście z sytuacji znalazł kultowy Berghain?
Do klubu będzie można wpaść, by posłuchać muzyki – o tańczeniu należy jak na razie zapomnieć. Na seans będzie wpuszczanych po 50 osób, aby umożliwić bezpieczny fizyczny dystans, tym razem waszemu wejściu nie zagrozi żaden ochroniarz.I tym razem w Kessel Hall nie usłyszycie techno, lecz surrealistyczne, miejskie krajobrazy dźwiękowe odgłosów miasta, szmerów, a nawet wiru helikopterów.
„Słuchasz, doświadczasz, możesz zamknąć oczy lub zostawić je otwarte i podążać za dźwiękiem w całym pomieszczeniu”
– mówi Carsten Seiffarth, współkurator projektów Singuhr, platformy organizującej instalacje dźwiękowe.
Show pt. “Eleven songs — Hall at Berghain” jest pomysłem artystycznego duetu Sam Auinger i Hannes Strobl i potrwa do 2 sierpnia.
Inny kurator Markus Steffens powiedział, że para została zaproszona do stworzenia doświadczenia akustycznego, swoistej gry z przestrzenią betonowej, dawnej hali maszyn z wysokimi sufitami, znajdującej się za głównymi pomieszczeniami klubowymi, czczonymi przez miłośników techno na całym świecie.
Projekt powstał w zeszłym roku, na długo przed lockdownem Niemiec w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19.
Chociaż wiele ograniczeń zostało zniesionych w ostatnich miesiącach, a sklepy, restauracje i muzea zostały ponownie otwarte, kluby nocne pozostają zamknięte z powodu obaw, że ogromne tłumy mieszające się w pomieszczeniach mogą spowodować wzrost liczby infekcji.
Organizatorzy “wystawy dźwiękowej” Berghain powiedzieli, że początkowo obawiali się, że ludzie nie przyjdą.
„Tak naprawdę nie wiedzieliśmy, co się wydarzy. A jeśli nikt nie przyjdzie, bo będzie bał się zarażenia?” – powiedział Seiffarth.
Ale nie musiał się martwić. Goście w maskach na twarzach już ustawiali się w kolejce do wejścia.