Fani anime bójcie się - Netflix nakręci live-action "Cowboy Bebop"

Wiecie co się nigdy, ale to nigdy nie udało? Kręcenie live-action wersji popularnych azjatyckich animacji. I to nawet nie chodzi o to, że Hollywood nie raz postawiła kloca na produkcjach, które kochamy. Nawet w Japonii nie udało się nigdy nakręcić projektu, który możnaby chociaż porównać z oryginałem. Fakt, ze nikomu się to jeszcze nie udało nie powstrzymuje jednak Netflixa, który po żenującym “Death Note” tym razem postanowił się wziąć za kultowego “Bebopa”.
Pierwszy sezon ma się składać z 10 odcinków a showrunnerami będą Andre Nemec, Josh Appelbaum (obaj odpowiedzialni za “Mission Impossible :Ghost Protocol”) Jeff Pinkner (facet od “Fringe) i Scott Rosenberg (“Knightfall”). Za scenariusz pilota ma odpowiadać Christopher Yost, który pisał dla m.in. anomowanego “Batmana”, “Wolverine’a”, “Fantastycznej Czwókir” i wielu innych.