Dlaczego ostatnie 30 sekund "Labiryntu" jest idealnym przykładem dobrego scenariusza
Jeden z jutuberów jakiś czas temu przyjrzał się ostatnim 30 sekundom filmu Denisa i wyjaśnił w jak idealny sposób można opowiedzieć historię bez wciskania nam jej po chamsku w twarz.
“Labirynt” to dla wielu ich pierwszy film Denisa Villeneuvem, który zobaczyli. W końcu reżyser nigdy wcześniej nie pracował z tak rozpoznawalnymi aktorami, a w “Prisoners” na ekranie spotkali się Hugh Jackman i Jake Gyllenhaal, więc z natury wielu fanów ciągnęło do tego projektu. Jeden z jutuberów jakiś czas temu przyjrzał się ostatnim 30 sekundom filmu Denisa i wyjaśnił w jak idealny sposób można opowiedzieć historię bez wciskania nam jej po chamsku w twarz (patrzymy na ciebie “Mother!”).
Zobaczcie geniusz Villeneuve’a poniżej i może to dobry moment, aby przejść przez jego filmografię i przypomnieć sobie dlaczego to właśnie on został uznany za twórcę, któremu warto dać do rąk stworzenie sequela “Blade Runnera”.