Bruno Mars i Cardi B oddali hołd latom 90.

Remiks kawałka "Finesse" ma duże szanse stać się pierwszym dużym hitem 2018 r.
Zarówno dla Bruno Marsa jak i dla Cardi B niedawno zakończony 2017 rok był niczym więcej, jak okresem spełniania kolejnych marzeń. Ten pierwszy zarobił na trasie koncertowej promującej album “24k Magic” ponad 200 mln dolarów, umacniając pozycję w najściślejszej czołówce współczesnego popu.
Cardi z kolei dopiero zaznaczyła swoją obecność na scenie, za to od razu z takim przytupem, jakiego inni mogą jej tylko pozazdrościć. Abstrahując od tego, na ile jej twórczość wnosi cokolwiek świeżego czy rzeczywiście interesującego z artystycznego punktu widzenia, to jest ona dopiero trzecim artystą w historii (po Ashanti i… The Beatles) z trzema kawałkami w top 10 Billboardu jednocześnie.
Teraz Bruno i Cardi B połączyli siły i w funkowym stylu nawiązują do stylistyki pierwszej połowy lat 90. Fani serialu “The Fresh Prince of Bel-Air” będą zachwyceni.