Polskie kolektywy ze sceny Gabber / Hard Core

Początki muzyki gabber sięgają wczesnych lat 90. Choć to brzmienie jest kojarzone z Holandią, a w szczególności z Rotterdamem, to wszystko zaczęło się jednak w Belgii, jako ewolucja kultury rave. Dopiero potem holenderscy DJ’e Paul Elstak i Dark Raver podkręcili tempo do 170 BMP i przesterowali dźwięk stopy.

Gabber dotarł do Polski wraz ze wzrostem popularności serii składanek Terrordome i Thunderdome, wtedy też zaczęto organizować pierwsze hardcorowe imprezy i zaczęły powstawać pionierskie kolektywy.

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Always unblock YouTube

Kielecki KTS, Technomania w Płocku, Terror.pl w Łodzi, lubelskie Gabbatank, a także wiele innych lokalnych składów. Do dziś stolica województwa świętokrzyskiego uznawana jest za kolebkę polskiego Gabberu.

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Always unblock YouTube

25 lat później mogliśmy doświadczyć „pierwszej polskiej fali gabba”. Fundamentem do stworzenia rodzimej subkultury była działalność kolektywu Gabba Tallion, który po latach przerwy, w styczniu tego roku powrócił z jednorazowym eventem i dropem merchu, robiąc nam nadzieję na kolejne imprezy (czekamy!). Wcześniej istniał jeszcze Kielce Terror Squat. Niespełna 10 lat po pierwszych GabbaTallionach nadwiślańska scena ma się świetnie.

Ogromną rolę odegrał także Wixapol, łącząc na swoich imprezach wiele różnych podgatunków hardcore’ów, bookując największe nazwiska i prezentując świeże, zupełnie nowe podejście do tej muzyki.

10 lat później nadwiślańska scena ma się świetnie. Powstają nowe inicjatywy i kolektywy, grywają u nas holenderscy protoplaści gatunku i współczesne gwiazdy. Ale co najważniejsze polscy producenci zdobyli uznanie za granicą i stale pojawiają się w line upach europejskich imprez.

Przed Wami najważniejsze, aktywne ekipy promujące brzmienia gabber/hard/core w Polsce.

Kolektyw Terror Heaven wyraźnie określa swój muzyczny kierunek i koncentruje się wokół brzmień Gabber/Terror/Hardcore, warto jednak wspomnieć, że mają za sobą organizacje wydarzeń gdzie gabber mieszał się z hard techno: Alignment w Nowej Rezydencji w 2021. Choć kolektyw nierozerwalnie kojarzy się z Krakowem, to jednak jego historia zaczyna się w Tarnowie, gdzie Metzger (Maciek Gurgul) postanowił zorganizować swoją pierwszą imprezę z ciężką elektroniką. Lokalne wydarzenia z czasem zamieniły się w duże eventy z zagranicznymi bookingami.

Podczas cyklicznych spotkań na Froggerku (RIP) czyli poprzednim mieszkaniu Michała, podczas zadymionych sesji powstawały pomysły na imprezy, oprawy wizualne, ciuchy czy strategie, które ustawiły nas na drodze, po której poruszamy się do dzisiaj. Rośnie tylko skala i gabaryty, co bardzo cieszy. – wspomina początki (Bartoe)

Na Terror Heaven występował m.in Ruffneck – jeden z protoplastów hardcore’u, działający na scenie od 1985, założyciel wielu labeli Ruffneck Records, Gangsta Audiovisuals czy Enzyme Records.

Z kolei na imprezie z okazji szóstych urodzin kolektywu headlinerem był Deadly Guns, DJ i producent, przedstawiciel nowej szkoły, twórca podgatunku, który sam określa mianem Thrashcore. Po udanych imprezach z wysoką frekwencją, naturalnym krokiem było uruchomienie własnego labelu. Nakładem Terror Heaven jak narazie ukazała się dwie kompilacje z okazji 5. i 6. urodzin.

Najmłodsza ekipa w zestawianiu, założona dopiero na początku tego roku. Sześciu miłośników „hardów” postanowiło wypełnić lukę na imprezowej mapie Trójmiasta.

“Zawsze chcieliśmy utożsamiać się z regionem i stworzyć miejsce dla lokalsów, którzy podróżowali po innych częściach Polski w poszukiwaniu jakościowych wydarzeń. Marzyliśmy o tym, by stworzyć przestrzeń dla wszystkich fanatyków hardów, z różnych podgatunków – od Early Hardstyle, aż po Terror.”

– opowiada o początkach jeden z założycieli Adrian Cichy.

Skupiają się na lokalnych działaniach, ale organizują eventy na europejskim poziomie. Nie ograniczają się, że do jednego czy dwóch podgatunków, na ich imprezach można usłyszeć praktycznie wszystko co mocne i szybkie. Od Early Gabber, przez Frenchcore, klasyczne Hardcore i Hardstyle, po nowsze brzmienia takie jak RAW, Uptempo, czy nawet Terror i Speedcore. Stawiają na jakość, a nie ilość. Zarówno jeśli chodzi o bookingi jak i komunikacje i szatę graficzną. Na razie zorganizowali dwa główne eventy, na ostatnim headlinerem był Regain – wrocławski producent, bardziej znany za granicą niż w ojczyźnie. Obracający się w klimatach hardstyle/raw, twórca serii eventów inspirowanych Boiler Roomem, ale w estetyce RAW.

Po trzech edycjach wiemy, że w naszym kraju jest mnóstwo młodych i utalentowanych artystów. Chcemy im pomóc w promocji i w nabraniu dodatkowego doświadczenia na scenie – mówi Adrian.

Poza głównymi imprezami organizują także mniejsze wydarzenia z otwartymi deckami, propagując w ten sposób „hardy” na Pomorzu.

Zaczęło się od imprezy urodzinowej dla znajomych. Ktoś z ekipy przyniósł konsoletę, ktoś ogarnął soundsystem i nagle z kameralnego spotkania zrobiło się wydarzenie na 200 osób. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i tak oto powstał Odwi33rt, który przez ostatnie dwa lata zorganizował już ok. 20 imprez.

Z początku jeszcze nie wiedzieliśmy z czym to się wiąże, czego chce publika, czego brakuje na rynku, działaliśmy po omacku. Dzisiaj, już będąc ukierunkowani na kierunki hard – głównie hardstyle i hardcore, wiemy, że chcemy szerzyć pasję do tej muzyki, która jest nieporównywalnie szerzej obecna na zachodzie. – opowiadają o początkach założyciele.

Za ich deckami pojawiali się już najwięksi ze sceny: Mad Dog (IT), Kurwastyle Project (Cz), N-Viral(NL), a z Polski m.in. I:Gor, Penera czy Eargasm God.

Na Odwi33rtach można było usłyszeć gatunkowy miszmasz od groove’u przez hard techno po bardziej wixiarskie klimaty. Ostatnio nawet wiralowo rozeszło się nagranie z ich imprezy, gdzie leci disco polo. Jednak ekipa głównie koncertuje się na hardcorze i hardstyle’u.

Wrocławska Zajezdnia to mieszanka hardcore’u, trance’u, gabberu i techno. Skład powstał z bardzo prostej potrzeby. Pan JJ, Ravetoszyn i Wix Collina, jako początkujący DJ-e, szukali miejsc i imprez gdzie mogliby szlifować swój warsztat.

“Choć dziś trudno w to uwierzyć, hard gatunki nie były wówczas powszechnością w klubach. To one, wraz z misją promowania oldschoolozy w muzyce, ale i podejściu były naszym ideologicznym rdzeniem”

– wraca do początków Wix Collina.

Pierwsze eventy odbywały się w nieistniejącym już klubie DK Luksus/Carpe Diem, gdzie wówczas odbywały się także wrocławskie Wixapole. Bardzo szybko wokół ich imprez zawiązała się istniejąca do dziś społeczność, otwarta na różne odmiany grania „hard”.

“O ile z początku idea skupiała się głównie na wszystkim, co miało w nazwie “hard”, z czasem my sami jak i publika zaczęliśmy dochodzić do wniosku, że intensywność wiele ma imion, dlatego też dziś znajdziecie u nas już pełen wachlarz dynamicznych muzycznych wrażeń, nieskrępowany nurtami ani semantyką”

– twierdzą organizatorzy.

Początkowo działali bardzo intensywnie, organizując imprezy z lokalnymi DJ-ami, co półtora miesiąca. Później pojawiły się zagraniczne bookingi, tempo trochę spadło, ale tym samym kolektyw postawił na jakość.

To na imprezie Zajezdni po raz pierwszy w Polsce wystąpił Francuz – Nico Moreno, łączący w swoich setach gabber, industrial i hard techno.

Na przestrzeni 7 letniego istnienia na ich imprezach zagrali m.in LSDXOXO, Airod, Biefeld Murder Boys czy Eargasm God. Mają na swoim koncie także wydarzenie współtworzone z nieistniejącym już kolektywem Szczery Hardcore.

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Always unblock YouTube

Bublin Jechane – wszystko zaczęło się od strony facebookowej z memami o Lublinie, później do sieci trafił ikoniczny już „Bublin Jechane – Summer Mix’’, a potem ekipa zorganizowała pierwszą imprezę, na której headlinerem był Eargasm God (jeszcze nie tak popularny jak dziś). Obok niego zagrali wszyscy z kolektywu: Gopnik, SmyQ, Vodnik i Mełg.

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Always unblock YouTube

Set szybko zyskał uznanie, dużą ilość wyświetleń i stał się naszą wizytówką. Niedługo później padła myśl o zorganizowaniu imprezy w takich klimatach, którą nazwaliśmy ‘’Bublin Jechane: Impreza Firmowa’’ – wspominają członkowie ekipy.

Bublin od samego początku reprezentował luźnie podejście do tematyki core, jako sprzeciw do niezdrowej rywalizacji jaka zaczęła się wówczas tworzyć  na scenie.

“To tylko imprezy, na których ludzie mają się dobrze bawić. Gdy robi się z tego biznes i dochodzi do walki o “klienta” zatraca się cały sens. Finanse u nas zawsze wyglądały tak, że zyski z jednej imprezy i merchu wrzucaliśmy w następną. Do tej pory żaden z nas nic nie zarobił na Bublin Jechane i nie traktujemy tego jako sposobu na życie, to ma być dobra zabawa”

– mówią o swoim podejściu do muzyki założyciele.

Spośród 12 imprez zorganizowanych od 2018 roku, warto wspomnieć booking Regina (patrz NorthCore). Pod szyldem Bublin Jechane zostały wydane dwie składanki Polski Rave vol. 1 oraz Polski Rave vol. 2., obie pełne utworów od polskich i zagranicznych producentów. Twórcy Bublin Jechane zaangażowani są także w działanie innego lubelskiego kolektywu Gabber Time.

Jak na undergroundową ekipę przystało Agresja rozpoczęła swoją działalność od nielegalnego rave’u w czasie lockdownu w 2021 roku.

Na pierwszą edycje Agresji przyszło ponad 140 osób, była to naprawdę mocna impreza i zwiastun, ze scena w Wwa zaczyna nowy rozdział – wspominają pierwsze wydarzenie inicjatorzy.

Wcześniej tworzący ją ludzie, byli po prostu paczką znajomych razem imprezujących i afterujących. Ich pierwsze imprezy miały wypełnić lukę po nieistniejących już stołecznych kolektywach: Gabba Tallion, Szczery Hardcore i Gabberz United, dlatego na pierwszym evencie oprócz „ojców założycieli” zagrali Unicorn Autist (zał. GabbaTallion), Killdozer (zał. Frenchkiss), Metzger (zał.Terror Heaven). Jaka muzyka pojawia się na ich evenetach? Sama nazwa oczywiście dużo wyjaśnia, choć ekipa skupia się głównie na propagowaniu brzmień oldschool i hardcore gabber.

Od zawsze przyświecała nam idea, żeby robić dobre melanże, i jednocześnie chcieliśmy po prostu krzewić wśród innych to co sami kochamy czyli hardcore z nastawieniem na oldschool, hardcore gabber, no i oczywiście taniec czyli hakkuh. Chcieliśmy odbudować naszą społeczność z popandemicznych zgliszczy.

mówią założyciele.

Zorganizowali już 20 imprez, przez które przewinęła się czołówka krajowych djów i producentów łącznie z występującym w całej Europie Groan-erem. Mają za sobą wydanie EP: First Blood.

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Always unblock YouTube

Published March 19, 2025. Words by Kamil Jasieński, photos by creeaky.