Electronic Beats Poland

Elektronika poza klubem

Niegdyś kojarzona wyłącznie z klubową przestrzenią, muzyka elektroniczna już dawno przekroczyła bramy parkietów i zadymionych piwnic. Od lat gości w innych, czasem dość zaskakujących miejscach - producenci techno nagrywają utwory do reklam i programów telewizyjnych, gier video, a nawet…pokazów mody. I choć muzyka porzuciła swoje undergroundowe korzenie, wciąż trzyma bardzo wysoki poziom. Oto muzyka elektroniczna poza klubem, którą warto poznać.

Na wybiegu

Nie od dziś świat wysokiej mody uwielbia elektronikę: na wybiegu muzyka pełni niemniej ważną rolę, niż prezentowane ubrania, i stanowi uzupełnienie wizualnej strony pokazu. Wyraziste brzmienie, pasujący do kroków modelek rytm i atmosfera “ekskluzywności” – marki luksusowe już dawno odkryły potencjał muzyki elektronicznej i coraz śmielej z niego korzystają. Często same zgłaszają się do producentów z kręgu minimal techno, house’u, ambient, a nawet industrial / EBM z prośba o stworzenie utworu lub selekcji muzyki na potrzeby pokazu.

Być może trudno w to uwierzyć, ale przykłady mówią same za siebie. W kontekście marek takich jak Alexander McQueen czy Rick Owens trudno jest wymienić pokaz, w którym nie pojawiło się elektroniczne tło.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Przez wiele lat za oprawę muzyczną dla marek Louis Vuitton i Dior odpowiedzialna była Honey Dijon. Rytmiczno-surowy minimal królował w pokazie Viktor & Rolf Glamour Factory za sprawą remiksu autorstwa FM Radio Gods.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Sam Richie Hawtin (jako Plastikman) stworzył ścieżkę dźwiękową do najnowszego pokazu męskiej kolekcji Prady.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Tajemnicze, szumiące brzmienia SHXCXCHCXSH otwierały pokaz Versace z 2017 roku,  a za ambientowymi subtelnościami w wiosenno-letniej kolekcji 2021 Iris van Herpen stoją Maarten Vos i Salvador Breed. Nie można oczywiście nie wspomnieć o Zamilskiej i jej współpracy dla Diora – to tylko potwierdza fakt, że synteza sztuk ubioru i muzyki elektronicznej ma się bardzo dobrze od ponad 15 lat.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Jak w luksusowym, konsumpcyjnym świecie na wysokich obcasach radzi sobie muzyka elektroniczna? Wbrew pozorom całkiem dobrze – choć przemysł modowy i undergroundowe techno diametralnie się różnią, współpraca tych dwóch środowisk zawsze przynosi ciekawe efekty. Światowe Tygodnie Mody są okazją nie tylko do prezentacji najnowszych kolekcji: to przede wszystkim możliwość stworzenia konceptualnego, bogatego w najróżniejsze doznania estetyczne show, których integralną częścią jest muzyka. Bez wzajemnego szacunku domów mody i producentów, zaufania oraz profesjonalizmu nie byłoby to możliwe.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Na konsoli i komputerze

Zawodowo kradniesz najlepsze samochody na świecie. Rusza za tobą szaleńczy pościg, adrenalina skacze na ekstremalnie wysoki poziom, i w zasadzie każda sekunda jest kwestią życia lub śmierci. Jakiej muzyki słuchasz w radiu? Pytanie może wydawać się kuriozalne, ale nie w świecie gier video – tu nawet taki szczegół ma znaczenie, a sprawa soundtracku im towarzyszącego może być tematem gorącej dyskusji.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Klubowa elektronika odnalazła swoje miejsce również w grach – trendy w światowej muzyce przyjmują się także w branży gamingowej. Lata 90. były dla niej przełomowe: był to czas popularności klasycznego trance’u, Detroit techno i breakbeatu. Sprawdź nasze artykuły o najlepszych soundtrackach z gier. Legendarne gry takie jak Mortal Kombat czy Streets of Rage pokazał światu gier potencjał muzyki elektronicznej i doprowadziły do wzrostu jej popularności. Dziś brzmienia sprzed 30 lat zastąpiły głównie EDM i brostep (soundtracki do gier tworzą m.in. Skrillex, Nicky Romero czy… Giorgio Moroder) ale wciąż stanowią one bardzo istotną, szeroko dyskutowaną część wirtualnego świata. Końcem ubiegłego roku głośno zrobiło się o ścieżce dźwiękowej do Cyberpunk 2077 – szczególnie w naszym kraju, bowiem oficjalny soundtrack został wzbogacony o produkcje polskich artystów sceny elektronicznej. Wybrano do niego utwory muzyków takich jak Earth Trax, Kuba Sojka, Eltron, Chino, Mchy i Porosty czy Hatti Vatti & Lutto Lento. I choć sama gra pozostawia wiele do życzenia, dzięki tej ścieżce dźwiękowej może się w nią grać nieco przyjemniej.

A odpowiadając na postawione wyżej pytanie: wybór ścieżki dźwiękowej do ucieczki kradzionym autem to serious business. Twórcy Grand Theft Auto: After Hours, bo o tej produkcji mowa, pomyśleli nawet o tym – podczas jazdy samochodem gracz może wybrać dowolną stację radiową, posłuchać wiadomości, a nawet specjalnie wykreowanego bloku reklamowego. Najważniejszy jest jednak porządny beat do jazdy bez trzymanki: w audycjach elektronicznych można usłyszeć m.in. Aphex Twina, Green Velvet, Boys Noize czy Flying Lotusa. Co więcej, fabuła gry pozwala na postawienie własnego klubu nocnego i zatrudnienie jako rezydentów np. Dixona, Solomuna, The Blessed Madonnę czy spędzić chwilę czasu na plażowej imprezie z berlińskim Keinemusic.

Osobistości sceny techno stają się więc elementami popkultury, a ich wizerunek zaczyna być rozpoznawalny wśród osób niezwiązanych z undergroundową elektroniką.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Na srebrnym ekranie

Wspomnienie muzyki elektronicznej i jej obecności w filmach to oczywista oczywistość – ten gatunek zdaje się być tak mocno związany ze srebrnym ekranem, że wręcz nie wypada  pominąć tego faktu. Klasyki soundtracków, takie jak Blade Runner (Vangelis), Złodziej (Tangerine Dream) czy Requiem dla snu (Clint Mansell & Kronos Quartet) zasługują na osobne miejsce w historii muzyki, ale i współczesne kino sięga po elektroniczne brzmienia. Dziś ścieżka dźwiękowa często bywa odpowiedzią na aktualne trendy (lub je kreuje), przyczynia się do wzrostu popularności poszczególnych gatunków muzyki i bywa wręcz nierozerwalnie związana z filmem. Mieszanka rocka, hip-hopu i elektroniki to nieodłączne części trylogii Matrix, legendę Trainspotting pomogły budować brzmienia indie, britpopu i klubowego techno, a nic tak dobrze nie pasuje do scen tańca w Climaxie, jak house, funk i różne odmiany minimalu.

Muzyka elektroniczna potrafi stanowić doskonałe zarówno doskonałe tło dla wydarzeń, które widz obserwuje na ekranie (seria John Wick), jak i sama stać się bohaterem i odegrać niemniej ważną rolę, niż fabuła. Doskonale obrazuje to film Beats w reżyserii Briana Welsha (2019), w którym kultura rave i klubowa elektronika stają się świadkiem wydarzeń społeczno-politycznych w Wielkiej Brytanii lat 90. Niekiedy soundtrack zyskuje własne życie i staje się kultowym – trudno jest oddzielić muzykę w Berlin Calling od poszczególnych scen tego filmu, i niemal każdy fan muzyki klubowej miał z nią styczność. Słodko-gorzki obraz sceny techno, temat uzależnienia od substancji psychoaktywnych i posmakowanie słynnego “party never stop” to główne tematy, które podejmuje produkcja Hannesa Stöhra. Na pierwszy plan wysuwa się jednak stworzona przez Paula Kalkbrennera ścieżka dźwiękowa, która dla wielu osób stała się początkiem przygody z elektroniką.

Mówiąc o soundtrackach, nie można pominąć wkładu producentów muzyki elektronicznej w świat filmu. Stworzenie ścieżki dźwiękowej do nieco mniej znanych produkcji ma na swoim koncie m.in. Jon Hopkins. Czy praca nad takim materiałem wyraźnie różni się od przygotowania nowego albumu? Dla tak doświadczonego kompozytora, wszechstronnego producenta i współpracownika Briana Eno, ten proces zdaje się być całkiem podobny – różni je jedynie wizja, którą on sam ma jako twórca muzyki, oraz wyobraźnia widza na sali kinowej. To otwarte pole do interpretacji nie przeraża Hopkinsa; wręcz przeciwnie, różne wyobrażenia wywołane tą samą muzyką postrzega jako naturalną reakcją słuchacza. Stworzone przez Brytyjczyka ścieżki dźwiękowe do filmów Monsters (2010) i How I Live Now (2013) nie tylko wpisują się w jego wyrafinowany styl i dopełniają filmowe sceny, ale przede wszystkim pobudzają bogatą gamę emocji.

Monsters ma w sobie wiele piękna, i w dużej mierze film zawdzięcza to ścieżce dźwiękowej Jona – mówi reżyser, Edward Gareth. Soundtrack wywołuje intensywne uczucia, odczuwalne niemal na całym ciele, plasujące się między zachwytem a przerażeniem, rozpadem i ponownym połączeniem. Muzyka czyni ten film kompletnym i naprawdę pięknym.

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

YouTube

By loading the video, you agree to YouTube’s privacy policy.
Learn more

Load video

Published March 12, 2021. Words by Agata Omelańska.