Afterlife – po drugiej stronie melodyjnych techno-baśni
Zastanawiałeś się kiedyś, czy jest coś po drugiej stronie? Raymond Moody, amerykański lekarz, psycholog oraz pisarz, autor słynnej książki „Życie po życiu”, w jednym z wywiadów stwierdził, że odpowiedź na to pytanie przyniesie filozofia.
Ja z kolei jestem zdania, że wyjaśnienia tej odwiecznej zagadki można szukać w utworach wydawanych w labelu Afterlife. Ich brzmienie można bowiem porównać do tajemniczej krainy, w której mrok ściera się z jasnością, a baśń z rzeczywistością.
Zagubieni w lesie dźwięków
Wyobraź sobie podróż przez las, na którego jednym krańcu znajduje się jaskinia, a na drugim jezioro. Wokół tańczące elfy i inne tajemnicze istoty wprowadzają Cię do świata dźwięków idealnie nadających się zarówno na parkiet, jak i do słuchania w chłodne zimowe wieczory. Neo trance? Progressive tech house? W brzmieniu wytwórni Afterlife słychać wpływy International DeeJay Gigolo Records DJ’a Hella, Systematic Recordings Marca Romboya, a także legendarnych wytwórni MFS i Superstition.
Tale of Us & Vall – Monument
Włoscy bajkopisarze z berlińskim meldunkiem
Carmine Conte przyszedł na świat w Toronto, a Matteo Milleri w Nowym Jorku. Obaj w młodym wieku przeprowadzili się wraz z rodzinami do Włoch. Ich drogi skrzyżowały się w Mediolanie, gdzie obaj studiowali inżynierię dźwięku na SAE Institute. Swoje miejsce na ziemi odnaleźli jednak w Berlinie. Jako Tale Of Us debiutowali w 2011 EP-ką „Dark Song”, wydaną w labelu Visionquest. Kolejne dzieła włoskich specjalistów od muzycznych bajek ukazały się m.in. w wytwórni M_nus Richiego Hawtina oraz w legendarnej belgijskiej stajni R&S. W 2017 roku doszło w ich życiu do wyjątkowo mistycznego doświadczenia – zza światów powrócił twórca gramofonu, Emil Berliner, by przybić piątkę z Carmine i Matteo, a wszystko to za sprawą wydania przez duet albumu „Endless” nakładem legendarnej wytwórni Deutsche Grammophon, którą w 1898 roku Berliner założył z bratem Josephem. Połączenie klasyki z ambientem? Artyści po raz kolejny poszli swoją drogą, pokazując, że nie trzeba nagrywać albumu opartego na dziesięciu modern techno bangerach, by podbić serca słuchaczy.
Tale of Us – Endless
Życie po życiu
2016 rok – wtedy to powstaje marka Afterlife. „Odyseja przez królestwo świadomości” – taki opis znajdujemy na stronie projektu. Idealnie oddaje on ducha dziecka Tale Of Us. Hipnotyczne utwory z pogranicza techno, electro, progressive, house’u oraz inteligentnego trance’u, nie tylko prowokują do tańca, ale przede wszystkim pozwalają słuchaczowi odkryć świat pełen emocji, których często brakowało w minimalistycznych dźwiękach. W Afterlife swoje numery wydawali uznani gracze – Maceo Plex i Stephan Bodzin, jak również młodsze stażem duety pokroju KAS:ST, Innellea czy Mathame. Fani „Życia po życiu” mogli też wziąć udział w eventach, odbywających się co czwartek w popularnych klubach Ibizy (w 2016 w Space, w 2017 w Privilege, a w 2018 i 2019 w Hï Ibiza), posłuchać podcastu „Afterlife Voyage”, a także podziwiać występy artystów związanych z projektem w różnych częściach globu.
Maceo Plex – Lonely Tribe
Stephan Bodzin – Standard
Kas:st – The Hymn Of Fallen Dreams
Zjednoczeni dla zdrowia
Baśniopisarze z Tale Of Us stąpają jednak twardo po ziemi, jeśli chodzi o sytuację związaną z pandemią COVID-19. W tym celu powstała kompilacja wytwórni – „Unity”, na której znalazło się 31 kawałków, w tym dzieło polskiej producentki, ANII – „MT1”. Dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na fundusz pomocy w walce z koronawirusem w Lombardii.
AL037 – Unity Playlist
Published April 29, 2020. Words by Elvis Strzelecki.