Music
Nicki Minaj twierdzi, że Travis Scott niesłusznie jest na pierwszym miejscu Billboard 200
Nicki Minaj jest raczej w złym humorze, po tym jak sprzedała marnych 180,000 kopii swojego nowego albumu. Wczoraj w nocy zaatakowała nie tylko Travisa Scotta, ale również Drake’a i Spotify. Według Minaj fakt, że Travis sprzedawał bilety na nieogłoszony jeszcze tour przy zakupie których otrzymywało się również jego album, spowodowało, że wyniki sprzedaży były sztucznie napompowane. I tak naprawdę to jej “Queen” powinna być numerem jeden Billboardu.
Dodała, że tak naprawdę większość sprzedanych przez Scotta albumów przyszła z jego ubrań i biletów, do których dodawana była płyta. Więc wynik 400,000 sprzedanych przez niego kopii jest tak naprawdę ponad dwa razy mniejszy.
Nicki jest też jednoznacznie zirytowana faktem złego traktowanie jej przez Spotify, które jeszcze nie tak dawno zmieniło zdjęcie każdej playlisty na platformie na zdjęcie Drake’a. Jak zauważa artystka, Drake najlepiej znany jest ze współpracy z Apple Music. Według Minaj Spotify opóźniło premierę jej albumu, aby dać jej nauczkę za to, że Apple Music poinformował wszystkich użytkowników portalu o premierze jej najnowszego wydawnictwa poprzez swój twitter.
Co ciekawe, Nicki zapewnia, że to nie koniec jej hejtowania i że możemy się spodziewać jeszcze wielu gorzkich słów od niej w ten wtorek, w trakcie kolejnej odsłony “Queen Radio”.
By loading the tweet, you agree to Twitter’s privacy policy.
Learn more
By loading the tweet, you agree to Twitter’s privacy policy.
Learn more
By loading the tweet, you agree to Twitter’s privacy policy.
Learn more
By loading the tweet, you agree to Twitter’s privacy policy.
Learn more
By loading the tweet, you agree to Twitter’s privacy policy.
Learn more
